Któż nie marzy o rozgrzanej, gorącej plaży zimą ?
To miłe ciepełko, czysty piasek, szum wody....
Giorgio, jako kot niezwykle pomysłowy odnalazł sposób na odnalezienie lata zimą.
Jak widać kreatywność, inwencja i odrobina wyobraźni a wszystko jest możliwe, zwłaszcza jeżeli jest się kotem.
No tak, ja tu leżę na plaży i jak zwykle zbierają się paparazzi...
OdpowiedzUsuń